Tulipan dla marszałka

20 lutego 2017

Uczestnicy
Tomasz Kocuj, Rafał Kronenberger, Igor Kujawski, Tomasz Lulek, Dariusz Maj, Edwin Petrykat, Piotr Rudzki, Piotr Sarama, Adam Szczyszczaj, Alicja Szumańska, Andrzej Wilk, Janka Woźnicka, Marta Zięba

20 lutego 2017, Urząd Marszałkowski Województwa Dolnośląskiego, ul. Mazowiecka 17, Wrocław

Teksty

„Żółte tulipany, petycję Akcji Demokracja «Ratujmy Teatr Polski we Wrocławiu» oraz apel wrocławian w tej samej sprawie wręczyli dziś (20 lutego) w południe marszałkowi Cezaremu Przybylskiemu aktorzy protestujący przeciwko Cezaremu Morawskiemu, dyrektorowi Teatru.

Apel do marszałka Przybylskiego podpisało prawie 9 tysięcy 700 osób. Piszą m.in.: z narastającym niepokojem obserwujemy sytuację w Teatrze Polskim we Wrocławiu. Naruszenie zasad bezpieczeństwa pracy, szykany wobec związku zawodowego czy nieuzasadnione wypowiedzenia z pracy za «krytykę» — to «katalog» działań Cezarego Morawskiego. Oburzające są próby uciszenia, a potem zwolnienia członków związku, w tym aktorki przebywającej na zwolnieniu z powodu zagrożonej ciąży, szefa komisji i osób uczestniczących w negocjacjach w ramach sporu zbiorowego. Są to działania niezgodne z polskim prawem. Uważamy, że pan Morawski wykazał rażący brak kompetencji do pełnienia funkcji zarządzających teatrem. Przedłużający się konflikt ma destrukcyjny wpływ na dorobek i wizerunek Teatru. Oczekujemy od Pana Marszałka odwołania Cezarego Morawskiego z funkcji dyrektora i rozwiązanie tego konfliktu nim będzie za późno.

«Wrocławianki i wrocławianie» piszą w swoim apelu: «pragniemy usilnie poprzeć znaczną część zespołu Teatru Polskiego, która nie zgadza się z koncepcją dalszego funkcjonowania tej instytucji, narzucaną przez jej obecną dyrekcję. (...) apelujemy o podpis, który jest wyrazem sprzeciwu wobec sprawowania przez Cezarego Morawskiego stanowiska dyrektora Teatru Polskiego». Pod tym apelem podpisało się ponad czterysta osób.”

Małgorzata Matuszewska
Teatr Polski: Wiosenny występ u marszałka województwa
[w:] gazetawroclawska.pl

„Piotr Rudzki, były kierownik literacki Polskiego, i Tomasz Lulek, aktor tej sceny, podkreślali, że data wręczenia petycji Akcji Demokracja jest nieprzypadkowa. — Gdybyśmy poczekali odrobinę z wizytą w urzędzie, liczba podpisów sięgnęłaby dziesięciu tysięcy — mówił Rudzki. — Już teraz jest ich 9685, o prawie trzysta więcej niż w momencie, kiedy ją drukowaliśmy przed zaniesieniem do marszałka. Ale dziś właśnie mija pierwsza rocznica od wyjątkowej premiery — 20 lutego ubiegłego roku zagraliśmy po raz pierwszy w historii teatru Mickiewiczowskie «Dziady» w całości, w reżyserii Michała Zadary. To było wyjątkowe wydarzenie, wyraz wspólnoty jednoczącej aktorów i publiczność. Dziś ta wspólnota przychodzi do urzędu, żeby przekazać zarządowi województwa dobrą energię wspierającą go w podjętej już decyzji. Widzowie zasługują na instytucję, jaką był jeszcze niedawno Teatr Polski we Wrocławiu.

Marszałek Przybylski podkreślał, odbierając kwiaty, że Polski nie tylko był, ale i wciąż jest mocną instytucją kultury na mapie Dolnego Śląska. — Decyzja w sprawie dyrektora została już wstępnie podjęta przez zarząd — mówił. — Czekamy na opinię Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, która nie jest dla nas w żaden sposób wiążąca. Na podstawie rozmów prowadzonych w ministerstwie nie spodziewam się, żeby była pozytywna. Kiedy tylko ją otrzymamy, zarząd zbierze się i podejmie stosowną uchwałę, biorąc pod uwagę przede wszystkim dobro teatru. Nie jestem w stanie dziś powiedzieć, kto miałby zastąpić Cezarego Morawskiego, gdyby zapadła decyzja o jego odwołaniu. Na pewno nie dopuścimy do sytuacji, w której wszyscy mielibyśmy po raz drugi przeżywać to, co się dzieje obecnie. W wypadku instytucji takiej jak Teatr Polski nie może być mowy o wielomiesięcznym marazmie — bo szkodzi on i kondycji sceny, ale i stawia pod znakiem zapytania jej przyszłość.

Teatr Polski Wrocław. Co powiedział Gliński?

Marszałek Przybylski spotkał się z ministrem kultury Piotrem Glińskim i odpowiedzialną w resorcie za teatr Wandą Zwinogrodzką. «Minister kultury zwrócił uwagę, że dyrektor od chwili, gdy podjął swoje obowiązki, miał do czynienia z protestami i próbami destabilizacji instytucji» — czytamy w oficjalnym oświadczeniu na stronie ministerstwa. — «Istnieje obawa, że okres pięciu miesięcy jest niewystarczający, aby podsumować i rozliczyć dokonania dyrektora Morawskiego. (...) Rekapitulując dorobek Cezarego Morawskiego należy również wziąć pod uwagę stanowisko większości pracowników, którzy w referendum przeprowadzonym przez NSZZ Solidarność w przytłaczającej większości opowiedzieli się za kontynuacją misji obecnego dyrektora. (...) Wskazano, że dymisja dyrektora Teatru Polskiego w trakcie sezonu artystycznego zaburzy nie tylko rytm pracy tej sceny, ale także zasadę organizacyjną, która porządkuje działanie wszystkich instytucji artystycznych w kraju».

Wiadomo, że zarząd województwa nie poprzestał na zasięgnięciu opinii w ministerstwie kultury — poprosił o nią też autorytety, instytucje i stowarzyszenia zajmujące się teatrem, m.in. Instytut Teatralny.”

Magda Piekarska
Teatr Polski we Wrocławiu: Kwiaty i petycja dla marszałka
[w:] wroclaw.wyborcza.pl

„Przeciwnicy Cezarego Morawskiego w poniedziałek odwiedzili zarząd województwa dolnośląskiego. Pracownicy Teatru Polskiego sprzeciwiający się obecnemu dyrektorowi wręczyli marszałkowi petycję ws. odwołania obecnego dyrektora oraz żółte tulipany, które mają być oznaką wsparcia dla samorządowców.

Aktorzy swoją wizytę w urzędzie tłumaczyli chęcią wyrażenia poparcia dla opinii zarządu województwa dolnośląskiego w sprawie odwołania obecnego dyrektora. Protestujący do urzędu przynieśli też petycję zorganizowaną przez stowarzyszenie Akcja Demokracja.

— Przekazujemy marszałkowi petycję Akcji Demokracji, pod którą znajduje się ponad 9,7 tys. podpisów. To jest siła! Prawie 10 tys. osób z całej Polski chce, żeby pana Morawskiego nie było w Teatrze Polskim — zauważa Piotr Rudzki, [zwolniony dyscyplinarnie] kierownik literacki Teatru Polskiego. — My nie mamy nic przeciwko panu Morawskiemu, on po prostu źle zarządza teatrem — dodał artysta.

Delegację pracowników Teatru Polskiego w swoim gabinecie przyjął marszałek Cezary Przybylski, który zapewnił, że zarząd potrzymuje swoja dotychczasową opinię o chęci odwołania dyrektora Cezarego Morawskiego. Zanim jednak zapadnie ostateczna decyzja, opinię na ten temat musi wyrazić jeszcze władza centralna. Marszałek nie chciał jednak zdradzić, co się stanie w przypadku, gdyby z Warszawy przyszła rekomendacja, by dyrektora pozostawić na stanowisku. — Zarząd województwa biorąc pod uwagę stanowisko rządu, wyda odpowiednią uchwałę — uciął Przybylski.”

Bartosz Senderek
Teatr Polski. Przeciwnicy Morawskiego odwiedzili marszałka z kwiatami i petycją
[w:] tuwroclaw.com